Wyższe kary za jazdę po pijanemu

Wyższe kary za jazdę po pijanemu

Jak sądy karzą pijanych celebrytów, a jak zwykłych kierowców? Przeanalizowaliśmy 250 wyroków

Piją, siadają za kierownicę i stają się potencjalnymi drogowymi zabójcami. Nietrzeźwi kierowcy są ciągle plagą. Wśród nich zdarzają się znani aktorzy, sportowcy czy muzycy, którzy potem - przy olbrzymim zainteresowaniu opinii publicznej - stają przed sądem. Czy są traktowani łagodniej niż "zwykli" obywatele? A może jest odwrotnie? Żeby to sprawdzić, przeanalizowaliśmy 250 wyroków dla pijanych kierowców.

Mandat zależny od pensji? Zobacz, co przewiduje nowy projekt PO 

Powiązanie wysokości mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości ze średnim wynagrodzeniem, surowsze kary dla recydywistów oraz kary administracyjne dla właścicieli pojazdów - przewiduje projekt ustawy autorstwa PO, który w lutym ma trafić do Sejmu.

Jabłka, marny mecz, leki. Tak politycy tłumaczą się z podwójnego gazu

Kierowcy na podwójnym gazie zdarzają się także wśród parlamentarzystów. Tłumaczą, że to przez zjedzone jabłka, zażyte leki lub po prostu głupotę. Często podkreślają, że ich przewinienia dotyczą poprzednich kadencji, a nie obecnej. Nie widzą także potrzeby rezygnacji z wywalczonego w wyborach mandatu.

Alkomat w każdym aucie. Ile za to zapłacimy, kto zarobi?

Nawet do 1 mld złotych może wzrosnąć wartość rynku alkotestów, jeżeli rząd spełni swoje zapowiedzi dotyczące obowiązku posiadania takich testów w każdym aucie. Producenci urządzeń szacują, że polski rynek może wchłonąć nawet 100 mln alkotestów. Dziś używa ich zaledwie 10 proc. kierowców.

Pijany zabił sześć osób. "Dlaczego w ciągu miesiąca nie możemy zrobić sprawy, która jest prosta?"

- Ludzie nie boją się surowych kar - stwierdziła w "Kropce nad i" w TVN24 prof. Monika Płatek, karnistka z Uniwersytetu Warszawskiego. Jej zdaniem problem pijanych kierowców tkwi w słabym egzekwowaniu prawa. - Dlaczego pijany, który zabił sześć osób, został aresztowany na trzy miesiące? Dlaczego w ciągu miesiąca nie możemy zrobić sprawy, która jest prosta? - zastanawiała się.

Alkomaty w samochodach. "Monitoring samego siebie" czy "totalny absurd"

- Wożenie w samochodzie zwykłego alkomatu jest bez sensu. To totalny absurd - ocenił Arkadiusz Kuzio, dyrektor Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Szczecinie. Skomentował tak pomysł rządu, by od 2015 roku każdy pojazd obowiązkowo były wyposażony w alkomat. Ma to być jeden ze sposobów walki z pijanymi kierowcami. - Takie rozwiązanie zastosowano we Francji, gdzie przyniosło pozytywne efekty - ocenił z kolei Kuba Bielak, ekspert TVN Turbo.