- PKN Orlen nadal jest zainteresowany przejęciem na Litwie terminalu naftowego w Kłajpedzie - potwierdził rzecznik spółki w "Wall Street Journal Polska".

W poniedziałek premier Litwy Gedeminas Kirklas poinformował, że kraj ten nie zamierza sprzedawać Klaipedos Nafta, bo zalicza spółkę do strategicznych przedsiębiorstw.

- Ta wypowiedź bardzo nas zaskoczyła, bo dotychczas litewski rząd był skłonny odsprzedać spółkę - skomentował przedstawiciel Orlenu. Jak mówi, spółka potrzebuje teraz czasu, żeby odnieść się do zaistniałej sytuacji, ale na razie nie rezygnuje ze swoich wcześniejszych planów.

Według doniesień litewskiego dziennika "Lietovus Ritas", Orlen chciałby kosztem 50 mln dol. wybudować rurociąg do portu i przejąć udziały Skarbu Państwa w terminalu w Kłajpedzie. Orlen, po zakupie Mazeikiu Nafta, jest także właścicielem terminalu w Butyndze, ale z powodu niestabilnych warunków pogodowych w tym rejonie musi często korzystać z portu w Kłajpedzie.